
Czy można dać książce lepszy tytuł?
„Czterogodzinyy tydzień pracy” robi wrażenie, jak żadna chyba książka o tzw. trzepaniu kasy. Przedstawia ona drogę i sposoby, jakimi młody, inteligentny i zdeterminowany Amerykanin dokonał rzeczy, która zrobi wrażenie prawie na każdym: duże (to nie znaczy: ogromne!) pieniądze za bardzo nieznaczną (tylko czasowo!) ilośc pracy.Te zastrzeżenia w nawiasach mają kluczowe znaczenie dla wartości tej książki.
Wydawanie pieniędzy jest przecież tak fascynujące dlaczego więc tracić czas na ich zarabianie?
Wysportowany i emanujący entuzjazmem, pan Ferriss przedstawia nam dziesiątki małych i dużych sposobów, jak uwolnić się od tyranii ośmiogodzinnego etatu, nie zostając jednocześnie bezdomnym: podróżować niedrogo, odłożyć na mieszkanie
i studia dla dzieci i robić to wszystko, o czym się marzy. Jak go nie pokochać?
Bezwstydna radość autora, cynicznie dobrany tytuł i spektakularne tezy nie są w stanie zniwelować podstawowej zalety tej nietypowej, nawet jak na podręczniki dla młodych chciwców, książki. Mianowicie, wszystkie te, pozornie tak absurdalne i bezczelne, porady, są niezwykle praktyczne: osobiste doświadczenie autora w pisaniu tysięcy maili, zarządzaniu chaosem w firmie i startowaniu z nowym biznesem sprawiają, że ilość, typowego w takich przypadkach, marketingowego bełkotu, zbliżona jest do zera.
Przy całej fantastyczności tytułowej tezy, książka ta jest niezwykle realistyczna i trzeźwa w planowaniu każdego szczegółu.
„Zrób w minutę to, co do tej robiłeś w godzinę” – tego tu nie usłyszymy. Poznamy za to dziesiątki drobnych sposobów, jak uczynić swoje życie nieco bardziej znośnym pod względem finansowym, czasowym czy jakimkolwiek innym.
Życie może być pełne radości i nie być jednocześnie bardzo drogie:
a tyle, ile takie życie kosztuje, można zarobić na wiele zadziwiających
i całkiem komfortowych sposobów – to właśnie mówi nam, uśmiechnięty od ucha do ucha, autor. Czytając zadziwiającą historię jego życia, trudno nie dać temu wiary.
To obowiązkowa pozycja dla każdego, kto choć raz w życiu planował posiadanie jakiejkolwiek ilości pieniędzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz