sobota, 23 lutego 2008

Fakty


• w czytelni usiadł starszy pan, rozłożył zamówiony przed chwilą plik gazet i zagłębił się w lekturze; zapewne uzupełniał braki z pracowitego tygodnia. Gazetą, którą tak studiował, był "Fakt". Kosztuje on złotówkę, nie jest wart ćwierci tej ceny. Spotkałem więc osobę, której nie stać na taki wydatek oraz która nie rozumie, co tak naprawdę dostała by za swoje pieniądze. W czytelni dostała to za darmo. Do rozważenia.
• przywódczyni żeńskiego gangu organizującego walki na pięści z konkurencyjną grupą (ustawki) przybrała ksywkę Szoah
• jedna z setek, tysięcy amerykańskich stron zajmujących się doradzaniem w e-biznesie nazwała się Szerpą Marketingu.
• rytmiczna muzyka wszelkiego rodzaju to dźwięk linii montażowej w fabryce durniów.
• Państwowa Dyspozycja Mocy - piękna nazwa, czyż nie jest imponująca? Miejsce takie, naprawdę istnieje, grało nawet w "Panu Kleksie w Kosmosie".
• W 1938 na konferencji w Evian tylko Dominikana zgodziła się przyjąć - niewielki - kontyngent szukających schronienia Żydów (nie mieli wówczas, oczywiście, swojego państwa).

Brak komentarzy: